Doskonalosc prawdy  

 

Studenci stajacy sie Zyciem
Uniwersalnym i Tryumfujacym:


Prawda jest siódma doskonaloscia prawa.
Prawda jest krysztalowym, plynacym strumieniem
Swiadomosci bez skazy.
To prawda uwalnia ludzkosc
Od skalania bledu.
A co o pustocie wszelkich pustot?
Prawda jest checia ocenienia realiów
Stan, skonfrontuj i przezwyciez
To, co objawia sie tu, w czasie i przestrzeni.
Stan w centrum krzyza bytu
I ocen to co jest dobre i zle w samym sobie
W mysli i uczuciu, slowie i dzialaniu
Oto czym jest bycie filarem prawdy.

Zatem nie lgajmy, nie szukajmy wykretów
Zbudujmy nasz argument wylacznie
Na fundamencie prawdy.
Prawda jest niezwyciezona tarcza,
Potezna zbroja Boga
I prawem Boga
Swietlanego w jego prawosci.

Prawda jest mieczem swietego Slowa
Prawda jest zrozumieniem
Absolutnej perfekcji JAM JEST Obecnosci
I alsolutnego milosierdzia w Chrystusowym Ja.
Prawda jest pojeciem
Duszy i wielu dusz
Usilujacych zjednoczyc sie z Absolutem.
Domaganie sie prawdy niepokalanego poczecia
Jest twym prawem i obowiazkiem,
Podczas gdy odwrócenie ról Chrystusa i Marii
Prawdziwego Ja i karnalnego umyslu
Równa sie uwiezieniu blyskawicy splendoru prawdy.

Niech oto Madrosc uczy jej dzieci
Przykazan prawa.
Zachowanie energii Ducha Swietego
Bez skazy
Oznacza udoskonalenie
Krysztalowego kielicha swej swiadomosci
By byl on w stanie pomiescic wen przeplyw
Energii Matki swietlanej w sloncu,
Buchajacej poprzez krysztalowa matryce jej milosci.
Uczniowie Matki
Zostali pouczeni jak zdefiniowac tozsamosc
Z jednej strony jak przedstawic
Prawde przymiotów rzeczywistosci,
Które istnieja jako mapa tozsamosci
W ognistym centrum bytu,
A z drugiej strony nakreslic linie
Widocznej karmy i przejawu
Konsekwencji grzechów
Zaniedbania i milczenia.

Jesli latwo wybuchasz gniewem
Nie zaprzeczaj temu w oczach Boga,
We wlasnych oczach ani wobec wspólziomków.
Ale miej odwage, która zyskales
Jako piata doskonalosc prawa,
By przyznac sie do swego bledu.
Badz pokorny i cierpliwy
By poprosic towarzyszy na Sciezce
By strzegli twego plomienia,
By czekali i modlili sie za ciebie,
By podtrzymac twe ciala i twa dusze
Podczas kuszen nocy.
Zawezwij posilki, aniolów strózów;
Bo wszystkie zastepy nieba i ziemi beda sluzyc
Duszy, która chetna jest przyznac,
Ze brak jej przejawu Boskiej Pelni.
Blogoslawieni ci, którzy sa ubodzy duchem;
Bo przyznajac sie do swego zubozalego stanu,
Potwierdzaja istnienie pustki,
Która zatem wypelni duch
I tak oto osiagaja oni królestwo niebieskie.

Jakie, wiec, powinno byc twe potwierdzenie prawdy?
Jakie, zatem, powinno byc twe zaprzeczenie bledu?
Posiadz spokojne opanowanie Boga,
Spokój swiadomosci i przeplywu
Który wiesz, ze jest twym Chrystusowym Ja,
Twym Boskim Ja.
A nastepnie zazadaj, by atomy i molekuly
Mniejszej swiadomosci
Znalazly sie w plomieniu zywej prawdy
Gdy modlisz sie do Boga:
"O Boze, ufam Ci! Pomóz mi uwolnic sie od niewiary.

O Boze, JAM JEST we mnie jest doskonaloscia
Mego gniewu i temperamentu.
Pomóz mi pozbyc sie mych niedoskonalosci,
Oto moja szczera spowiedz przed Chrystusem,
Który stoi u oltarza swietego bytu
W centrum mego serca."
A nastepnie zawezwij oczyszczajace ognie
Buddyjskiego swiatla
I oto uczynisz postep,
Mimo ze czasami bolesny,
Na sciezce prawdy.

Zwracaj uwage, mówie, zwróc uwage
Na szachrajstwa ego,
Które domaga sie oddzielnego od Rzeczywistosci bytu.
Wielu posród ludzkosci
Posiada taka wprawe w samo-oklamywaniu sie,
Ze jest to, jak wy to nazywacie,
Mechanizmem samo-obrony nierzeczywistego ja.
A to ja przekonalo dusze,
Ze aby zachowac zycie na swiecie,
Musi ono nieprzerwanie zaprzeczac prawdzie,
Lub poprzestawiac fakty
Po to, by ustrzec to ja od krzywdy.
Ale najwieksza ze wszystkich krzywda
Jest zaprzeczenie Prawdziwego Ja
W wyniku praktyki klamstwa.
Zatem, trzymaj sie zrównowazonego kursu,
Jak migajaca na niebie gwiazda poranku
Czyni znak przylatujacej golebicy
A ty slyszysz w swym sercu
Pochwale Pana
"Oto mój umilowany Syn,
Oto ma umilowana Córka,
Z których JAM JEST wielce rad."

Uwazaj na zdania, które wypowiadasz,
Przysluchuj sie swym slowom.
Wyeliminuj przesade, wyobrazenia,
Pusta i dumna mowe
Skalkulowana, aby wywrzec pozytywne wrazenie na kims.
Strzez sie od wyliczania twych przeszlych grzechów
By wywrzec silne wrazenie na wspól-uczniach.
Strzez sie od opowiadania
Tych niezwykle swietych doswiadczen,
Które musza pozostac tylko pomiedzy guru i uczniem
Nienaruszalne w ciszy Wszech-wiedzy.
Strzez sie od zbrukania radosci plomienia wolnosci
Przez wulgarne historie i chamski humor,
Który zabawia karnalne elementy
Ludzkiej swiadomosci.
Nie karm ordynarnych elementów ordynarna mowa,
I unikaj przeklenstw.
Jak rzekl Chrystus: "Nigdy nie przeklinaj,
Ani w imie nieba, bo niebo jest tronem Boga,
Ani w imie ziemi; bo jest ona jego podnózkiem."
I niech twe potwierdzenie celu bytu
Bedzie echem slów awatara
"Ku temu celowi zostalem zrodzony,
I dla tego powodu przyszedlem na ten swiat,
By niesc swiadectwo prawdzie."

Pozostaw znaki
Trójkata twej swiadomosci
Wyrysowane na piaskach czasu,
A niech wspólrzednymi twej przestrzeni
Beda równowaga i spokój,
Zakorzenione i ugruntowane w Rzeczywistosci.
Usun uklucie i trucizne weza
Poprzez zaprzeczenie sily bledu,
Oraz potwierdz i daj swiadectwo prawdzie
Ze "Bóg jest wszech-potega bytu
I jedyna sila, która zdolna jest dzialac."

Pojmij, ze samo to stwierdzenie
Jest pochlaniajacym ogniem, który stransmutuje
Przyczyne i sedno roszczen bledu.
Ale pojmij,
Ze w tyglu relatywnosci in tempus*
Jest skonczona egzystencja bledu,
Który musi zostac wyzwany do walki,
Który musi zostac ukrócony
Atakiem umyslu,
Proklamacja prawa,
Inwokacja do swietego ognia,
Oraz dekretami zaoferowanymi do boskosci twej duszy.

Nie jest to naukowa droga
By stanac twarza w twarz
Z chaosem karnalnego umyslu
I odwrócic sie don plecami
I rzec: "To nie istnieje."
Jesli nie rozumiesz, ze w tranzycie,
Na tej fali swiadomosci, na której rozwijasz sie,
Mezczyzna i kobieta, których stworzyl Bóg,
Nadali, dzieki ich wolnej woli,
Tymczasowa rzeczywistosc
I tymczasowe istnienie
Temu bledowi, który jest fabrykacja
Ich wlasnej swiadomosci.
Mezczyzna i kobieta, stworzeni na obraz Boga
Sa wspóltwórcami wraz z zyciem.
Jako wspóltwórcy posiadajacy wolna wole
Wyslali oni te niedoskonalosci,
Te prawa smiertelnosci,
Droga ktorych ograniczyli i uwiezili oni
Energie Boga.
Tak zatem uwiezili oni blyskawice.
Musza oni zatem wziac klucze alchemii
I otworzyc te wrota wiezienne
I oswobodzic tych wiezniów.

Zatem w imieniu JAM JEST KTÓRY JEST,
Twórczego potencjalu kosmosu,
Mezczyzna i kobieta musza wycofac
Wszelka zle uzyta energie
Z matrycy niedoskonalosci,
Z wzorców bledu.
Mezczyzna i kobieta na ziemi obdarzyli zlo,
Jako zaslone energii, zyciem.
Obwiescili, ze maja istnieje,
I oddaja oni hold
U stóp ludzkiej osobowosci
Podczas gdy brak im prawego osadu
Odnosnie rzeczywistosci Obecnego Czasu.

Jak mówi El Morja,
Badz gotów nazwac lopate po imieniu,
Stanac twarza w twarz wobec ciemnych, obrzydliwych
I plugawych aspektów swego ja.
Bo wszak pozostaje ci jeszcze zabic
Mieszkanca-na-progu,
Ten konglomerat ludzkiego stworzenia,
Który pewnego dnia powstanie
Z glebi czelusci podswiadomosci
Jako "bestia, która powstaje
Z bezdennego dolu." 1
I wtedy zmuszony zostaniesz ujrzec
Akumulacje tego wszystkiego, co przeciwstawilo sie
Prawdzie twego bytu
Za zezwoleniem twej wolnej woli.

Cwiczenie czyni mistrza.
I w udowadnianiu prawa zycia
Musisz dzien w dzien dzierzyc miecz prawdy
By zabic pomniejsze smoki.
Bo ostateczny test z pewnoscia nadejdzie,
I staniesz jak Dawid wobec Goliata
Twej wlasnej blednej swiadomosci.
Nikogo innego nie bedziesz mógl winic
Lecz tylko twoje mniejsze ja
I jego ratyfikacje prawa smiertelnosci.
Jednakowoz, jesli postapisz w slady
Chrystusa i Buddy
Gdy istnieja jeszcze czas i przestrzen,
Staniesz w pelni plomienia zywej prawdy,
Która stanie sie wieksza czescia twego bytu.
Poniewaz zogniskowales rzeczywistosc
Droga dowodu
Udowadniajac kazde przykazanie prawa.
I ta spirala prawdy
Stala sie mieczem prawdy,
Którego uzyjesz by przeszyc serce
Bestii wlasnej uludy.

Zatem, niech kazda kadencja slowna,
Kazda fraza, kazda mysl i kazde uczucie
Zostana zmierzone absolutna prawda bytu
I rzeczywistoscia poziomu relatywizmu.
Poczynmy oceny i wydajmy opinie
W oparciu o to, co zaiste zostalo zeksternalizowane
Jako cnota lub wada.
I wzniesmy sie
Z obecnych poziomów bytu
By budowac nasze zamki w niebie
I solidnie zbudujmy nasze bastiony tozsamosci
Na fundamentach zamku
W oparciu o pelnie mocy skaly prawdy
Bezpieczni w mistrzostwie poziomu materii.

A gdy wartosc prawdy stanie sie wazniejsza dla ciebie
Niz samo zycie,
Wraz z dusza Sumedy,
Z checia oddasz swe zycie w ofierze
Dla uwolnienia rycerzy prawdy.
Zatem badz gotów dotrzymywac slowa,
By utrzymywac przykazania obietnicy
Danej Bogu i czlowiekowi
Ryzykujac zyciem i zdrowiem, jesli zajdzie potrzeba.
Ponad wszystko,
Rozpatrz zatem równanie prawdy, poprzez które
W strumieniu Slowa,
Pociecha Ducha Swietego staje sie prawda,
Która odnosi sie do momentów czasu
Zstepujacych w klepsydrze przestrzeni.

Niech prawda bedzie lojalnoscia
Dla sprawy Braterstwa
Niech bedzie ona obrona czystosci
I integracja Calosci.
Niech prawda bedzie obrona kazdej chetnej duszy,
Lecz niech nie bedzie ona miejscem ukrycia
Dla bandy zlodziejow.

Prawda zwyciezy,
Jesli masz odwage proklamowac ja;
Bo z prawda nadchodzi sad,
A z sadem
Wymiar odpowiedniej czesci ilosci karmy
Po prawej i po lewej stronie wagi bytu.
Prawda jest katalizatorem postepu,
Nawet, jesli musisz zostac obdarty
Z zewnetrznych szat twej swiadomosci
Dopóki nie staniesz nagi wobec Boga i czlowieka.
Niech zatem bedzie to upamietnieniem
Tego, który byl znienawidzony i odrzucony przez ludzi,
Który stal na miejscu plomienia rzeczywistosci
Nie lekajac sie
Calkowitego i bezgranicznego odkrycia swiadomosci.
Bo ten, kto zyje w plomieniu prawdy
Nie ma nic do ukrycia.

Nie bójcie sie, umilowani,
Bo prawo odkryje klamstwo
Zarówno z twym jak i bez twego zezwolenia.
Jak napisane jest: "Nie ma niczego ukrytego,
Co nie zostanie odkryte;
Ani skryte, co nie bedzie znane.
Zatem cokolwiek powiedziales w ciemnosci
Uslyszane bedzie wszem w swietle;
i to, co wyszeptales
Do ucha w ukryciu,
Zostanie obwieszczane wszem i wobec." 2

Wczesniej czy pózniej Wielkie Prawo
Oznajmi wszem i wobec obwiesci
Kazdy aspekt bytu, który jest mniej niz prawda.
Zatem, skocz jak radosny, szmaragdowy plomien
By obwiescic prawde,
By przyznac sie do wszystkiego tego, co jest niepozadane!
I zobacz, jak milosierdzie,
Jako plomien milosci
Uswieci w tobie i rozplomieni w tobie prawdziwy byt.
Zobacz, jak prawda twego bytu wzrosnie
Spirala po spirali!
Bo osmieliles sie byc prawda!


JAM JEST w plomieniu rzeczywistosci Boga
Dajac swiadectwo prawdzie wieków.


JAM JEST

GAUTAMA


z Szambali

Przypisy
1. Ksiega Apokalipsy: 11:7
2. Lukasz: 12:2-3
*in tempusw czasie

 




The Summit Lighthouse text, audio and/or image files are posted with permission.
These materials may not be printed, translated, reproduced, electronically stored or transmitted
in any format or medium whatsoever without written permission from The Summit Lighthouse.
The Summit Lighthouse, Summit University, Keepers of the Flame, Pearls of Wisdom, Science
of the Spoken Word, The Inner Retreat and Teachings of the Ascended Masters are trademarks ®
registered in the U.S. Patent and Trademark Office and other countries.
Przeklad oryginalu: Ewa Wiktoria Butkiewicz-Tame
Copyright © 1978, 2001, 2002, 2003, 2004, 2005, 2006, 2007, 2008, 2009 tslpl.org® tslpoland.org®
All rights reserved.

The Polish characters throughout this website
lack diacritics due to certain technical limitations.



Home