Doskonałość jałmużny
 
 

 


Do Uczniów, definiujących
Prawo Perfekcji:


Zaprawdę historia Sumedy
Może być historią twej duszy,
Duszy, która doceniła wartość celu
Stania się Buddą,
Dzielnie podążyła za tym celem, i zwyciężyła.
Początkiem usiłowań, by stać się Buddą
Jest opanowanie samego siebie,
Sformułowane na wzór płomiennego centrum.
Jest to światło,
Które oświeca każdego mężczyznę i kobietę
Zrodzonych z esencji Dobra Boga.
Ci, którzy pilnie pracują
Praktykując prawo Chrystusowych
Nie lękają się przedsięwziąć olbrzymi wysiłek
Tak jak Chrystus w Getsemani,
Pocąc "jakoby wielkie krople krwi"
By przezwyciężyć ludzką wolę
I by obwieścić "Pokój, cisza!"
Burzom ludzkich emocji
I zawieruchom ludzkiego intelektu.

Aby rozpoznać Buddyjską świadomość,
Aby nawet pomieścić w duszy i bycie
Pojęcie o Buddyjskiej inicjacji
I odwiecznym drzewie genealogicznym wielu Buddów,
Którzy wywodzą się spośród hierarchii,
Z Wielkiego Centralnego Słońca,
Aby przedstawić ludzkości
Świadomość Jedynego,
Musiałeś się zawczasu przygotować
Na drodze Krzyża i czternastu stacji,
Które definiują zwycięstwo Chrystusa
Na każdym z siedmiu promieni.

I tak zatem Sumeda zasłużył i zyskał prawo
By rozpoznać Buddę;
Gdyż pozostawił on poza sobą
Jego ludzkie zmysły i ambicje,
A okna duszy
Jako czakramy, zmysły i wrażliwość
Zostały wycyzelowane, przyśpieszone,
Napełnione światłem,
By całkowicie udoskonalić prawo siedmiu promieni,
Aby być Chrystusowym,
Namaszczonym poprzez samo-dyscyplinę
I wytrwać w obliczu przeszkód.
To jest fundament,
W oparciu o który Chrystusowi przygotowują się,
By spotkać Buddę na drodze.
Zatem, osiągnij Boską doskonałość
W prawie siedmiu promieni.
Zatem, przybądź do Szambali jako odważny zwycięzca,
Jako mistrz płomienia.
I drogą pokory, którą osiągnąłeś,
Rozpoznaj zwycięzcę na drodze,
Pana Całego Świata.

Ponieważ Sumeda
Twa własna dusza jak i moja
Postanowił odnaleźć ścieżkę
I nie pozwolił niczemu stanąć na przeszkodzie,
Serce jego przepełnione było radością,
Gdy posłyszał,
Że Budda o imieniu Dipamkara
Przebywał w okolicy.


Podczas gdy Sumeda oczyszczał drogę
Dla świętego spośród świętych,
Medytował on nad imieniem Buddy,
I w swej duszy obwieścił,
"Budda nadchodzi!
Radujcie się wszyscy, Budda nadchodzi by zapanować!"
I gdy tak medytował
Na temat prawa trzy razy trzy,
Sześciu potęg gwiazdy Boskiej doskonałości,
I wizualizował podobiznę Buddy
Na tronie w swym sercu,
Oto nadszedł Budda, nadszedł Dipamkara!

Droga nie była całkiem oczyszczona,
Zatem szybko rzucił się on na ziemię
Twarzą w błoto,
By Budda i jego studenci
Mogli przejść po nim.
Gdy Sumeda
Twa własna dusza jak i moja
Leżał oczekując procesji Buddy,
Kontemplował on temat
Transmutacji korupcji,
Aby odkryć i w przyszłości stać się
Nieskorumpowanym.
I postanowił on w swym sercu
Posiąść mądrość i wszelką wiedzę
Poprzez stanie się Buddą.

Z każdym takim pragnieniem duszy,
Z każdym takim pragnieniem stania się całkowitym,
Ten, w którym płonie płomień miłosierdzia
Zyskuje oto prawo
By być duszą reprezentującą
Duszę ludzkości.

Bo pragnie on osiągnąć wszechwiedzę
Nie dla osobistego wywyższenia się w oczach świata
Ani też nie dla osobistego zysku w światach,
Które nadejdą,
Lecz pragnie on osiągnąć wszechwiedzę,
By osiągnąć Buddyjskie oświecenie,
By stać się Buddą tu i teraz,
Buddą dla ludzkości,
Drogowskazem wskazującym drogę
Z tego brzegu do następnego.


Zatem pragnienie stania się Buddą
Musi zawierać w sobie
Tę pokorę, która zapewnia
Całkowitość istnienia,
By cała ludzkość mogła kroczyć
Po ciele Buddy,
Mogła przejść poprzez jego umysł,
Mogła żywić się jego energią,
Jego osobistym mistrzostwem.
Wszystko to dusza leżąca twarzą w błocie,
Dusza zdeterminowana
Na ścieżce niesamolubstwa i służby,
Oświadcza samej sobie, że musi to osiągnąć
Zanim opuści ona Ziemię
I wstąpi do nirwany.

Tak zatem, Budda Dipamkara
Zbliżył się do Sumedy leżącego z twarzą w błocie
I, zatrzymawszy się przy nim,
Obwieścił wszystkim obecnym, że ten oto,
W niezmierzonych cyklach przyszłości, które nadejdą,
Będzie ukoronowany Buddą,
Panem Całego Świata.
To przeznaczenie nie tylko Sumedy,
Lecz każdej żyjącej duszy
Zostało obwieszczone tego dnia.

Tym, co jednak odróżniało Sumedę
Od reszty żyjących tego dnia dusz
Było to, że zaakceptował on
Przeznaczenie nakazane przez Boga,
Jego odpowiedzialność, by stać się Buddą.
Ta dusza, która akceptuje przyszłe osiągnięcie
I nakazanie tego osiągnięcia wszechobecnego
We wszechobecnym teraz
Jest to dusza, która rozumie
Fiat Pana Świata
"Będziesz Buddą!"
Ślubując
"JAM JEST Buddą tu i teraz!"


Bez względu na to jak odległe wydaje się
Od obecnego stopnia świadomości
Osiągnięcie przez duszę poziomu Buddy,
Dusza ta musi zrozumieć,
Że czas i przestrzeń oferują możliwość ekspansji,
By przygotować byt krok po kroku,
I oblec ją w cnoty
Koła perfekcji.
Cnoty te są płomieniami jednego olbrzymiego płomienia,
Płatkami tysiąc-płatkowego lotosu.
Tak więc, zamiast czekać
Na Buddę lub Chrystusowego
By osiągnąć mistrzostwo duszy,
Dusza, która postanowiła stać się Buddą
Z zapałem studiuje
Dziesięć perfekcji koła prawa.
I tak w ciągu przemijania cykli,
Formują się podstawy stawania się Buddą;
I jednego dnia dusza odkrywa,
Że stała się ona dosłownym magnesem Centralnego Słońca,
Przyciągającym Buddyjskie światło
Aż do chwili jej osiągnięcia pełni Buddy.

Pierwsza perfekcja koła, zatem dla wszystkich tych,
Którzy wraz z Sumedą pragnęliby być Buddą,
To Doskonałość Jałmużny.
Jest to całkowite oddanie samego siebie,
Nieprzerwane opróżnianie dzbana wody,
By dzban ten mógł być ponownie napełniony.
Jest to samo-opróżnianie,
Rozdawanie energii Boga wszem jako dar.
Ta cnota jest próbą
Miary braku samolubstwa,
Bo tylko w płomieniu nie-samolubstwa
Znaleźć można dusze, którym powierzyć można
Energię potęgi Boga.

Tylko w nie-samolubstwie
Może duszy być powierzona wszechmoc.
Gdy Pan Bóg wie dzięki dowodowi czynów,
Że dusza ta bez troski o siebie i myśli o sobie
Przekaże ludzkości
Każde błogosławieństwo, które otrzymała ona z niebios,
Wtedy przekaże on tej duszy
Niewyczerpaną energię i moce
Nie tylko tego świata, lecz wielu światów.
By nauczyć się dawać
Należy też nauczyć się otrzymywać
I ufać prawu,
Że każda rzecz, którą dajesz
I każda dobra rzecz, którą czynisz
Powróci do ciebie dziesięciokrotnie
Drogą koła prawa dziesięciu perfekcji.
Jest to prawo, któremu musisz zaufać
Zanim wolno je wypróbować,
I nawet podczas próbowania go, musi się mu ufać.


Doskonałość Jałmużny jest poczwórną cnotą
Musi ona być udoskonalona w czterech niższych ciałach
Poprzez użycie potrójnego płomienia.
Inteligencja musi rządzić dawaniem,
Jak i mądrym zastosowaniem prawa,
Oraz bezbłędnym miłosierdziem.
Doskonałość Jałmużny
Nie jest rzucaniem pereł wieprzom;
Ani nie jest to niemądre użycie energii i talentów
Danych do użytku duchowym nadzorcom,
Zarządcom rasy.
Gdyż każdy kęs energii, która jest dana
Musi być poprawnie zainwestowany,
Zabezpieczony w czakramie serca
Zarówno dawcy jak i odbiorcy,
A następnie pomnożony przez łaskę.
Poprzez medytację i kontemplację
Chrystusa w tobie
Podmiotu twego dawania
Wielkiego Dawcy każdego doskonałego daru,
I Chrystusa
W odbiorcy twego daru
Obiektu twego dawania
Musisz osiągnąć pojęcie i zrozumieć,
Że wszelkie dawanie jest
Traktowaniem istnienia jako Boga
Z samo-doskonałością w prawie
A następnie jest obdarowaniem
Chrystusową miłością
Ludzkości, tu poniżej.

Ten zrównoważony przepływ
Potęgi, mądrości i miłości
Musi zaiste być pomnożony
Poprzez doskonałość świętych elementów
W ciele Matki.
Zatem w poziomach Materii,
Zobacz jak trojaki płomień Szambali
Obdarzy cię mistrzostwem
Zwycięzcy nad Światem
Nad ogniem, powietrzem, wodą, ziemią.
Zobacz zatem, jak
Eteryczne, mentalne, emocjonalne, i fizyczne
Wehikuły świadomości,
Jak spirale uświęconych elementów bytu,
Łączą się w punkcie centrum umysłu Buddy,
Otrzymując od Boga, dając ludzkości,
Zawsze obfitując
W radość wiecznego bogactwa,
Precypitując wszech-potęgę,
Wszech-wiedzę, wszech-obecność.


I tak zatem poprzez wiele wcieleń
Sumeda kontynuował doskonalenie tej perfekcji,
Aż osiągnął kwintesencję prawa
I nie tylko oddał wszystko co miał,
Ale też całego siebie,
Oferując swe własne życie, by inni mogli żyć,
Dając swe własne ciało, by inni mogli się nim pożywić.

Pamiętamy Chrystusa, który rzekł,
"Jeśli nie skosztujesz ciała Syna człowieczego
I nie wypijesz jego krwi,
Nie będziesz miał życia w tobie."
Zatem absolutem w dawaniu siebie
Jest pojęcie duszy,
Że musi ona dać siebie jako światło,
Jako Christos,
Jako spirale Alfy i Omegi,
By zostać przyswojoną przez ciało ludzkości.
W procesie tego dawania
Płomień świecy mniejszego ja zostaje zdmuchnięty
A zapalone zostaje
Potrójne światło prawdziwej tożsamości.
Jest to pierwszy krok ku nirwanie.

Opuszczam cię w kontemplacji
Pierwszej spośród dziesięciu perfekcji.
Gdy twa kontemplacja
Stanie się niepowstrzymalną akcją,
Pan Świata obwieści,
Że jesteś mistrzem Doskonałości Jałmużny
I oto wkroczyłeś
Na ścieżkę Buddy.

Czekam by przyjąć cię
W tysiąc-płatkowym lotosie mej korony.


Budda



 



The Summit Lighthouse text, audio and/or image files are posted with permission.
These materials may not be printed, translated, reproduced, electronically stored or transmitted
in any format or medium whatsoever without written permission from The Summit Lighthouse.
The Summit Lighthouse, Summit University, Keepers of the Flame, Pearls of Wisdom, Science
of the Spoken Word, The Inner Retreat and Teachings of the Ascended Masters are trademarks ® registered in the U.S. Patent and Trademark Office and other countries.
Przekład oryginału: Ewa Wiktoria Butkiewicz-Tame

Artwork used by permission.
Copyright © 1978, 2001, 2002, 2003, 2004, 2005, 2006, 2007, 2008, 2009 tslpl.org® tslpoland.org®
All rights reserved.

The Polish characters throughout this website
lack diacritics due to certain technical limitations.



Home