Doskonalosc wyrzeczenia  


Uczniowie Poszukujacy
Trzeciej Doskonalosci Prawa


Warunki i uksztaltowanie
Buddy, który nastanie
Stanowia majestatyczna ceremonie kosmiczna.
Nie tylko Dziesiec Perfekcji i ich definicja,
Lecz zdefiniowanie kazdej doskonalosci
W glebi duszy
Nawet zanim znajdzie sie nauczyciel, który wskaze cel
Oto wyzwanie do walki dla Buddy, który nastanie.

Zatem, duszo mych dusz, ludzkosci
Podazajaca ku centralnej gwiezdzie boskosci,
Wyrzezb te Dziesiec Perfekcji jedna po drugiej
Jak rzezbiarz cyzeluje twarz Boga w kamieniu.

To nie bluznierstwo. By zalowac
Za kazdy blad ludzkosci,
By szukac jego bicza i, w prawdzie, znalezc
Linie po linii miare prawa,
Linijke po linijce twarz Boga
Pojawiajaca sie w transcendentnym podziwie.
Zatem, o rzezbiarzu duszy,
Wez blogoslawione zywioly
Powietrza i ognia i wody,
I zmieszaj je z ziemia.
Uformuj zen dusze o swietej wartosci.
A teraz niech ta dusza,
Potencjal Buddy,
Zostanie uformowana przez Garncarza.
Niech napelniona ona zostanie oddechem Zycia,
Niech stworzenie zaintonuje
Nute Stworzyciela.

Dusze jednoczace sie
Z plomieniem buddyjskiego mistrzostwa,
Opowiedzcie mi teraz, mówie.
Opowiedzcie mi o perfekcji trójki.
A tak jak perfekcja odzwierciedlona jest w doskonalacym,
Zatem powiedzcie mi, co to jest za slub?
Czy mozesz zdefiniowac trzecia perfekcje prawa?
Bo napisane jest, "szukajcie a znajdziecie."

Zastanów sie zatem przez moment
Nad ognistym centrum bytu,
I zobacz co Pan, twój Bóg
Wymaga od ciebie.
I oto Sumeda, twa dusza jak i ma,
Zawezwal od Boga trzecia doskonalosc
I dojrzal wizerunek renuncjacji
I wszystkich swietych i wizjonerów
W ich sluzbie i poddaniu.
Ujrzal ich wszystkich i kazdego pojedynczo
Jak osiagneli oni madrosc
I drugi z sekretnych promieni
Poprzez wyrzeczenie sie
Wszelkiej formy i braku formy,
Nawet posiadacza i posiadlosci.

Ujrzal on wizje swietych i wizjonerów wieków
Jeden po drugim
Wyrzekajacy sie czasu i przestrzeni
I wszelkich rzeczy pod sloncem.
Ujrzal ich nadchodzacych w szeregu.
Nastepnie medytowal on
Na temat zawartosci ich umyslów,
I penetrujac glebie umyslu,
Dojrzal on sens Logosu
I dzieki tej jednej perfekcji osiagnal oswiecenie.

Znalazlem oto klucz do zwyciestwa,
By rozpatrywac kazdy stan i zmiane
Tego smiertelnego kola
Jako wiezienie duszy.
By zrozumiec dusze jako
Uwieziona w Materii, czasie i przestrzeni,
Jako wiezien skaly
W niedoli i cierpieniu,
Uwieziony i w okowach.
Zatem kazdy swiety i wizjoner,
Subiektywnie pojmujac Jestestwo
Wiezien praw smiertelnosci,
Majac tylko jedna wszech-ogarniajaca tesknote
Te, by byc wolnym
Uwaza ksztaltowanie
I odksztalcanie bytu
Jako wiezienie z gliny.
Zatem na drodze osiagania renuncjacji
Jako celu JAM JEST,
Nasladuj Boga i slonce wewnatrz ciebie.
Porzuc cala reszte
I ta droga osiagnij zwyciestwo.

Tak wiec dusza Sumedy
I ucznia swiatla
Tkala wzór bytu w okowach karnalnego istnienia
W przeciagu niezliczonych rund
Dopóty, dopóki ta dusza, ta jedna za wielu,
Osiagnela perfekcje samo-abnegacji,
Przez calkowita rezygnacje z wszystkiego,
Osiagnal on Wszystko.
I spotykajac Mare na drodze
Jak Chrystus, który tez byl kuszony przez diabla,
I tak wiec królestwa tego swiata porzucil on,
I odrzucil honory swiata,
I swiatowe laury,
I w renuncjacji królestwa
I pozadania go,
Osiagnal on królestwo wewnatrz
I królestwo powyzej.

To królestwo
Jest swiadomoscia rozkoszy niesmiertelnego zycia.
To królestwo
Jest samo-wiedza
O wyzszym, niz swiat jest pojac, bycie.
To królestwo zawiera
Wszelkie sily nieba i ziemi.
Jest to Boska kontrola kazdego aspektu duszy.
Z prawdziwym królestwem istnienia
Nadchodzi rozleglejsza definicja tozsamosci,
Szersze pojecie tozsamosci,
Sila Boskiego Ja,
I ukoronowanie przez Pana Boga
Tego, który udowodnil prawo by rzadzic
Nie jako glupiec niebios
Ni tez jako ziemski idiota,
Lecz poprzez madra wladze
I przez wartosc kopuly madrosci.

Niech ten, kto bedzie wielkim posród was,
Bedzie podnózkiem wszystkich.
Ten, który jest wielki posród was
Nie jest podnózkiem swego ja
Ani tez nie jest niewolnikiem namietnosci i pasji,
Ni pozadan, jedynie pozada by byc
Budda dla ludzkosci.
Ani przywiazania
Oprócz przywiazania do prawa indywidualnosci,
Nie samo-lubstwa
Lecz tylko koncentracji swego ja na Bogu
To jest droga renuncjacji.
Ta to droga kroczyl Sumeda.

Do dzisiaj sa tam slady stóp
Na piaskach Pustyni Gobi,
Kiedys Morza Gobi.
Jest tam sciezka do Szambali jasno oznakowana.
Czy widzisz ja?
Niech teraz serce twe zaspiewa
Poezje i piesn.
Wyszeptaj teraz modlitwe,
By kazda dusza wolna byla od zla
Wolna, by kroczyc sciezka prawosci,
Osmioraka Sciezka,
Do wnetrza Boskiej radosci.

Tu, na oltarzu Szambali,
Wstap do potrójnego plomienia,
Plomienia Chrystusowej renuncjacji,
Plomienia, który jest pietnasta stacja,
W nastepstwie drogi, krzyza
I czternastu aspektów siedmiu promieni.
Wejdz, wejdz do centrum bieli ognia
I do tego plonacego ognia
Rózowego, i blekitnego, i zlotego odcienia
I lsnienia teczy Twórczego Umyslu.
Przybyj tu do Szamballi i znajdz,
Przyjdz i znajdz mnie w centrum plomienia
Gdzie wszyscy, którzy porzucaja
Stan czasu i przestrzeni
Zyja, by panowac na wiecznosc.

JAM JEST w lotosie Szambali,
Szambali twego serca, które pragnie byc wolnym.


Gautama
swiatla




The Summit Lighthouse text, audio and/or image files are posted with permission.
These materials may not be printed, translated, reproduced, electronically stored or transmitted
in any format or medium whatsoever without written permission from The Summit Lighthouse.
The Summit Lighthouse, Summit University, Keepers of the Flame, Pearls of Wisdom, Science
of the Spoken Word, The Inner Retreat and Teachings of the Ascended Masters are trademarks ®
registered in the U.S. Patent and Trademark Office and other countries.
Przeklad oryginalu: Ewa Wiktoria Butkiewicz-Tame
Copyright © 1978, 2001, 2002, 2003, 2004, 2005, 2006, 2007, 2008, 2009 tslpl.org® tslpoland.org®
All rights reserved.

The Polish characters throughout this website
lack diacritics due to certain technical limitations.



Home