Akta odnośnie do wniebowstąpienia
Serapis Bey
Ceremonia wniebowstąpienia
"Znany jestem jako surowy, ostry i wysoce wymagający. A 144 instruktorów pracuje ze mną
w Luksorze, w Świątyni Wniebowstąpienia, gdzie cotygodniowo przyjmowani są kandydaci,
pragnący służyć jako interni, w celu przygotowania do wniebowstąpienia". – Serapis Bey


Historia akceleracji duszy
ku wyższej świadomości
na ścieżce inicjacji

Myśli Serapisa –
nauczyciela i nauki
o ścieżce Sfinksa i wielkiej piramidzie


Pokój z serca Luksoru.

Usłyszałem rozkaz Boga i pojąłem jego sens, jako objaw porządku. Pośród chaosu i nieładu śmiertelności ludzkiego umysłu spostrzegłem, jak świetlana kula Chrystusowej inteligencji wbija się głęboko, jakoby z gwiazdy Drakoni, w linie sylwetki piramidy.

I ujrzałem Komnatę Króla. I ujrzałem Komnatę Królowej. I ujrzałem piramidę bytów. I ujrzałem, jak mistrz kamieniarz nakreślił linię.

I ujrzałem niezachwianą pewność boskiej geometrii. Ujrzałem kamień długości łokcia. I ujrzałem miarę człowieka. I pojąłem, że każdy człowiek musi wysilać się i starać, by dorównać poziomowi planu Mistrza. A wymagana jest wiedza i latarnia. I musisz przemierzyć komnatę i musi nastąpić inicjacja. A człowiek musi przekroczyć od śmierci do życia.

Bo słońce i księżyc i gwiazdy i świetlane kule stworzenia – są jako koncentryczne środki, kule światła, masy światła, masy energii, gęstości i odbicia.

A człowiek jest również taki, jednakowoż nie wie on o tym.

Bo wirująca wewnątrz niego galaktyka także funkcjonuje poddana władzy.

I jak okręt bez steru, czy kompasu, czy kapitana, tak też byty bez kompasu przemierzają niezbadane morza. I jednostki są zagubione, nie słysząc głosu Wiekowego Żeglarza i głosu Prawdy, który zdziera osłonę z ludzkich kłamstw i wyprowadza ludzi z niewoli Egiptu, poprzez Morze Czerwone, przez pustynię Synaju aż do ziemi obiecanej.

Jest wielce niefortunną prawdą, że gdy chodzi o dziedziny nauk ludzi, ich serca są często tak wysoce obeznane z kadencjami i liniami prawdy, że w centrum ich świadomości utworzyła się tkanka blizny, tak, że nie są oni w stanie odnaleźć spełnienia pragnień i zadowolenia w świętych zasadach naszej wiary. A wszak to nasza wiara jest przedmiotem i celem.

A ludzie muszą nauczyć się uspokoić i uciszyć umysł, tak jak ktoś, kto trzymając stalowy nóż nie poruszy go o milimetr dopóty, dopóki nie zostanie wydany rozkaz do bitwy. Żołnierz podlega dyscyplinie i poddany jest rozkazom kapitana.

Zakres pulsacji sedna ognia obejmuje bezkolorowość i błyszczącą biel ognia, a pozostały popiół sam się zniwecza. I nie wolno pozostawić jaja węża, bo może ono zrodzić nie tylko węża, lecz i wodnego węża, jak i smoka. Tak zatem, stożek ognia musi być podtrzymywany dopóty, dopóki oślepiające światło transpozycji, transmutacji, nie zniweczy żużli i zrodzi owoc Kosmicznego Jaja.

Owoid Nieskończoności znajduje się w zasięgu zdolności śmiertelnych ludzi. Lecz, gdy wezwani, nie są oni więcej mortalni. Ale cena nieśmiertelności jest wysoka i wymaga ona wspaniałości wielkości i całkowitości ludzi od małostkowości ludzi . . .

Tenże umysł Boga, którego potęga ukształtowała świat, musiał skoagulować i przyciągnąć energię w spójną całość, aby plan, zgodnie z uniwersalnym prawem, mógł objawić się poprzez kosmos jako niezliczone siły natury w ich wielorakich formach – jako spirale, stożki, kwadraty, kręgi i wiele innych geometrycznych figur i kształtów.

Sposoby użyte przez naturę w zastosowaniu tych różnorakich geometrycznych form, powinny pokazać ludzkości, że umysł Boga zaprawdę oparł się na wiedzy o kosmicznej geometrii, by stworzyć w świecie formy doskonałość porządku, którego struktura jest zaiste bardzo piękna. Ludzka kontemplacja tego faktu powinna wskazać na to, że przypadkowość nie miała miejsca w sekretach stworzenia, lecz jedynie wspaniały plan zachwytu, rozkoszy, porządku, zamiaru i celu.

Jeśli cel ten objawia się jako harmonia w naturze, tak też cel ten musi obecnie zostać wprowadzony w czyn, jako porządek i dyscyplina, w życiu aspirantów.

Mówię do jednostek na całym świecie, które nie są obecne tu, w Luksorze, lecz które pragną, wraz z uczniami obecnymi tutaj, zdać te same egzaminy i uczestniczyć w ich własnym wniebowstąpieniu na końcu ich aktualnego wcielenia. To do was mówię: wymagana jest od was surowsza, niż przeciętna, dyscyplina i karność oraz musztra i inicjacja.

Strzeżcie, zatem, waszej harmonii, aby stożek zawierał mała ilość pozostałości popiołu, oraz aby w jaju smoka nie było zęba dragneta.

Ludzie nie są w stanie zbudować nieśmiertelnych ciał z substancji śmiertelności. Nie są oni w stanie stworzyć nieśmiertelnych idei ze śmiertelnych myśli. Nie potrafią oni stworzyć ze śmiertelnych uczuć nieśmiertelnych uczuć, które zawierają w sobie świat i tworzą wielką Piramidę Życia.

Wielka Piramida Życia wywodzi się z gigantycznego kwadratu umysłu Boskiego Architekta; umysłu, którego wszystkie kąty są proste, i który z czterech kątów substancji stwarza piękno perfekcji, wznoszącej się ze sfery śmiertelnego wymiaru.

Niechaj ludzie pojmą co to znaczy, bo podstawa życia jest w formie, lecz wznosi się ona ponad formę. Społeczny porządek, porządek jednostek, porządek nacji, porządek hierarchii – wszelkie porządki skonstruowane są geometrycznie. A kamienie łokciowe, które składają się na te podziały, stające się następnie spoinami z pomocą siły kohezji, utrzymywane są w całości poprzez siłę miłości – miłości, która nie uważa nawet najwyższego poświecenia czy ofiary, za zbyt wielkie.

Nauka ścisła odnośnie do wniebowstąpienia jest zaiste olbrzymia. A wkład i zaangażowanie w porządek świata, wymagane od ludzkości, zbudowałyby w świecie tym filar wielkiego piękna, piramidę życia w harmonii, piramidę architektonicznej wspaniałości i potęgi.

Wtedy to zieleń murawy rozpostrze się i dosięgnie czterech kątów świata. Wtedy Piramida zajaśnieje światłem. Wtedy Ogień Ducha wpierw stransmutuje prymitywne kamienie podstawy, a na zakończenie zajaśnieje zwieńczenie piramidy. Bo wszelka energia zwieńczenia pochodzi z góry, zaś to, co jest podstawą, pochodzi z dołu.

Lecz wartość podstawy, odnośnie myśli i modlitwy, musi być oparta na wzorach z góry. Tak zatem, ogień zostanie przyciągnięty wpierw ku podstawie. A następnie zajaśnieje zwieńczenie, oparte na kamieniach podstawy, podczas gdy przepływ olbrzymiego elektronowego strumienia z serca Boga porusza się w dół, symetrycznie i zgodnie z doskonałym boskim porządkiem poprzez całą strukturę, lśniąc światłem Piramidy na zieleni murawy.

I zatem, wraz z osiągnięciem poziomu zwieńczenia, ukoronowania ludzkiego wysiłku, nastanie cywilizacja złotego wieku, niezniszczalny, permanentny złoty wiek.

I wtedy odzwierciedli się rola misji i celu Ameryki i świata, gdyż piramida życia dostosowała swe skorygowane współrzędne do boskiego celu.

I Wielki Mistrz Kamieniarz Wszechświata, sam Odwieczny Bóg, wyrazi swe zadowolenie. Spowoduje On, że ręka dzierżąca pochodnię, zstąpi z nieba.

I gdy to nastąpi, to co jest na dole, będzie manifestacją tego, co jest na górze.

Serapis Bey z aspirantem
"... oceniamy kandydatów do wniebowstąpienia na podstawie i w oparciu
o akcje świętej woli Boga w ich życiu, poprzez akcje świętej mądrości Boga
w ich życiu, poprzez akcje świętej miłości Boga w ich życiu.
A dyscyplina jest naszym synonimem". – Serapis Bey


JAM JEST Serapis. Od dawna znam scenę ziemi. Od dawna znam klęski i wiem o sile wzmocnienia, poprzez którą każda porażka staje się impetem do zwycięstwa.

Znany jestem jako surowy, ostry i wysoce wymagający. A 144 instruktorów pracuje ze mną w Luksorze, w Świątyni Wniebowstąpienia, gdzie cotygodniowo przyjmowani są kandydaci, pragnący służyć jako interni, w celu przygotowania do wniebowstąpienia.

Są to ci, którzy stąpają po ziemi w służbie Chrystusa, w służbie Buddy, w służbie Boga w człowieku – już to szkoleni przez duszpasterzy, księży, rabinów, doradców, kapłanów, czy też przez uczniów szkół ezoterycznych.

Gdyż my oceniamy kandydatów do wniebowstąpienia na podstawie i w oparciu o akcje świętej woli Boga w ich życiu, poprzez akcje świętej mądrości Boga w ich życiu, poprzez akcje świętej miłości Boga w ich życiu. A dyscyplina jest naszym synonimem.

Napnij struny twej duszy, gdy Mistrz Harfista na niej zagra. Niech Bóg szkoli struny duszy. Niech nabędzie ona dyscyplinę w świętym ogniu, nastrojona do punktu niebiańskiej harmonii.

Dyscyplina wymusza objawienie geometrii duszy. Zatem przybywam, wysłany przez Boga, jako Guru wtajemniczonych świętego płomienia.

Jeśli chcesz czekać milion lat na osiągnięcie samodoskonałości, idź, znajdź innego. Bo Serapis jest niecierpliwy, gdy chodzi o osiąganie perfekcji.

Sądzę, że ci, którzy myślą, że nie mogą być oni doskonali wyobrażają sobie, że perfekcja jest kaftanem bezpieczeństwa lub sterylnością, której brak wszelkiej werwy, lub energii, radości, czy też spontaniczności. Nie! Doskonałość jest zakwitaniem lilii, delikatnych fiołków. Doskonałość jest uśmiechem na twarzy.

Bóg nie mierzy doskonałości według ludzkich miar. Wszak, w jaki sposób człowiek byłby w stanie znać norm doskonałości? Bóg mierzy motyw serca, miłość serca. A to, co ludzkość krytykuje, Bóg uszlachetnia i uświęca, jako doskonałość.

Boga nie interesuje, czy rysunek małego dziecka jest dokładny i doskonały, w opinii wielkich artystów danego czasu. Bóg jedynie zauważa, że malutka rączka narysowała kwiat tak, jak malutkie serce ujrzało ten kwiat.

JAM JEST Serapis. Dostrzegam potrzeby tych, którzy są zdyscyplinowani. A również dostrzegam daremność narzucania dyscypliny tym, którzy jej nie chcą. Jedynie miłość jest zdolna przyciągnąć z wnętrza twego bytu elementy wymagane do twego wniebowstąpienia. Nie możesz kochać więcej siebie, niż Boga.

Nie jest potrzebne komplikowanie Boskiego prawa. Kosmiczne prawo jest miłością w czynie. Kosmiczna miłość jest prawem w czynie. Kosmiczna miłość i prawo są twą wiarą, twą nadzieją, twą radością.

A gdybyś był w stanie dojrzeć to wszystko, co niebo ma przygotowane dla ciebie, pospieszyłbyś się i na skrzydłach orłów poleciałbyś do naszych ustroni, ukrytych w szczelinach zazębień gór. Przybyłbyś, uciekłbyś od twych ziemskich spraw i zajęć. Nie zatrzymałbyś się za długo na Ziemi, wzrastałbyś, i wzrastałbyś i wzrastałbyś w fontannie wewnętrznego światła. I wtedy przyniósłbyś owoce innowacji, twórczości, nowości, idee, plany – tak wiele cudów, na które czekają dzieci ludzkości, by je poznać i by o nich usłyszeć.

Służenie Chrystusowi we wszystkich – równa się otrzymaniu nagrody Chrystusa. W tym celu utrzymuję w karności i musztruję. Dla tego celu ćwiczę i inicjuję. A interesuje mnie najwyższy lot, złoto świadomości.

Jeśli pragniesz inicjacji, zatem mówię ci: wpierw zechciej przybyć do stóp twej własnej rzeczywistości. Następnie, zechciej zaakceptować istnienie rzeczywistości, którą Bóg zainwestował w bytach, w mistrzach, tych, co wspięli się wyżej, ponad ten cykl i ten poziom, tych, którzy mają większe niż twoje aktualne pojęcie o Prawdziwym Ja, aczkolwiek ty masz równą im możliwość osiągnięcia tego pojęcia.

Zatem powiadam: Pochwyć rękę hierarchii; weź tę rękę, wyciągniętą ku tobie. Krocz powoli lub szybko, lecz krocz zgodnie z regularnym rytmem, rytmem twej własnej Rzeczywistości.

Spiesz ku stopniu i nagrodzie wysokiego celu – ku wezwaniu prawa twego wewnętrznego JA. I wiedz, że jeśli chcesz szybko osiągnąć szczyt, jestem tam, by cię zmuszać do parcia wprzód. Jestem tam z mieczem ognia wniebowstąpienia.

JAM JEST Serapis.

Zapisane przez Wysłannika Wielkiego Białego Braterstwa Marka L. Propheta


Luksor, Egipt

Wniebowstąpienie – cel życia

Rytuał Wniebowstąpienia


The Summit Lighthouse text, audio and/or image files are posted with permission.
These materials may not be printed, translated, reproduced, electronically stored or transmitted
in any format or medium whatsoever without written permission from The Summit Lighthouse.
The Summit Lighthouse, Summit University, Keepers of the Flame, Pearls of Wisdom, Science
of the Spoken Word, The Inner Retreat and Teachings of the Ascended Masters are trademarks ®
registered in the U.S. Patent and Trademark Office and other countries.

Przekład oryginału: Ewa Wiktoria Butkiewicz – Tame
Copyright © 1979, 2001, 2002, 2003, 2004, 2005, 2006, 2007, 2008, 2009 tslpl.org® tslpoland.org®
All rights reserved.