Pisze korespondent www.tslpoland.org
i www.tslpl.org:
"Czy kopiowanie materialów, do których
nie ma sie dostepu [chodzi mi o sytuacje, w której moja
znajoma kupila w Indiach badzany do Pana Siva i chcialbym je przegrac,
gdyz nie mam w inny sposób do nich dostepu] tez byloby
nie fair?
"Wiem, ze zasady Sammit Lighthouse sa dosyc surowe odnosnie
praw autorskich, ale nie wiem dokladnie jak "daleko"—jesli
moglabys troszeczke je przyblizyc byloby mi latwiej, nie majac
watpliwosci. Sam ze swej strony staram sie przestrzegac praw autorskich,
ale czasami nie wiem, czy nie przesadzam."
Odpowiedz webmastera:
Polska przezyla dekady komunistycznego rezimu
jak i komunistycznej filozofii. Mlode pokolenia, urodzone i wychowane
w systemie komunizmu maja nie tylko trudnosci w pojeciu i wcieleniu
w zycie podstaw bytu w wolnym spoleczenstwie nadchodzacego Wieku
Wodnika, ale rowniez brak im zasad dzialania tego wolnego, opartego
na republikanskim ideale kapitalizmu oraz jego systemu ekonomii
i filozofii.
Stad, masa nieporozumien i bledow w pojmowaniu
ducha wolnosci i swobody dzialania, na ktorej oparty jest Wiek
Wodnika. Prawo autorskie oraz prawo wlasnosci intelektualnej i
artystycznej oparte jest na prawie karmy. Odwieczna nauka o osobistym
osiagnieciu, ktore zarowno prowadzi do szczytow chwaly i nawet
popularnosci, jak i do niskiego stanu bycia odbiorca wartosci
stworzonych i zatem nalezacych karmicznie do innych, bez rownoczesnego
wkladu i kontrybucji do rozwoju wszechswiata.
Komunistyczne pojecie o wspolnocie posiadania
jest trawestacja praw kosmosu jak i praw Wieku Wodnika. Sztuczne
"zrownywanie" tlumu jednostek wcielonych w danej mandali,.
zgodnie z "filozofia" komunizmu, praktykowanego przez
Marksa, Engelsa, Stalina czy Lenina, ma na celu danie wszystkim
te sama ilosc i jakosc tych samych wartosci posiadania i uzytkowania.
Nie tak w prawach reinkarnacji, karmy i w kosmosie Boga.
Historia jednoznacznie nauczyla nas, na przykladzie
sowieckiego systemu i jego "rownosci," ze ten podzial
wartosci nie zdaje publicznego egzaminu. Szczegoly wartosci i
mozliwosci istnienia komunizmu wsrod oswieconych jednostek przedstawione
sa ponizej i zachecam do doglebnego przestudiowania przekazow
Mistrzow Wniebowstapionych na ten temat:
communism.html
communism2.html
nakedcommunist.html
Jak zatem Mistrzowie Wniebowstapieni komentuja pojecie prawa autorskiego?
1. Zgodnie z prawem kosmicznym, brak respektowania
praw autorskich to nie tylko lamanie praw swiata, ale takze kradziez
wlasnosci nalezacej do innej niz my jednostki i rowniez jest to
klamstwo wobec kosmosu, ze powinien on dac nam wszystko to, co
zapragniemy, bez zaplacenia ceny za te zadania od wszechswiata..
To wiec trzy prawa kosmiczne, powiazane w tym kontekscie, cierpia
na skutek niewiedzy i karma taka jest zaiste niepozadana.
2. Dlaczego jest to kradziez? Dlatego, iz ci,
ktorzy sa autorami lub wykonawcami danego dziela i oferuje oni
wynik ich wartosci i poziomu ciala kauzalnego oraz lat i dekad
pracy, co jest ich wylaczna dobra karma, maja absolutne prawo
do nie dzielenia sie tymi darami Boga bez rekompensaty pienieznej,
nalezacymi do nich i do nikogo innego—z reszta swiata. Jest
to kwestia boskiej ekonomii energii i balansu Swiatla na swiecie.
Wszak jest wiele darow nieba za darmo—slonce,
woda, powietrze, wiatr, drzewa i trawa, dzikie kwiaty, gory i
doliny—i tak dalej, i tak dalej. Rowniez przykladem bezplatnego
daru jest website www.tslpoland.org
i www.tslpl.org. Jest
to w pelni copyrighted website, dostepny calemu swiatu bez zadnych
oplat. Oznacza to, ze kazda jednostka wcielona na ziemi, ktora
ma dostep do Internetu, moze czerpac wiedze o prawie kosmicznym
i o wielu innych tematach z tego website w jezyku polskim i angielskim,
oraz przetlumaczyc zawartosc www.tslpoland.org
i www.tslpl.org na wszelkie
jezyki swiata.
Ale prawo copyright nie pozwala na drukowanie
i rozpowszechnianie zawartosci tego website przez nikogo w celach
niezgodnych z prawem autorskim, zamieszczonym w pelni u dolu kazdej
strony website www.tslpoland.org
i www.tslpl.org. Jest
to koncept "noblesse obliges," tlumaczony "szlachectwo
zobowiazuje."
Nagrania muzyki czy DVD sa dzielami i wlasnoscia
ich autorow, rezyserow, producentow jak i kadry wykonawcow. Zaplacili
oni za ich wyksztalcenie, znajomosc gry na instrumentach, zorganizowali
sie w wynajetym studio, za oplata, aby nagrac ich muzyke czy spiew,
zaplacili orkiestrze za czas i ich profesjonalizm. Wszyscy oni
zaoferowali cos, co ma wartosc dla ciebie, zatem nalezy im sie
wynagrodzenie czy oplata.
Mnichowie czy szerpasi w Indiach, ktorzy nagrali
bhajany, mimo, ze mogli oni to uczynic za darmo, dla chwaly Boga,
jesli opatrzyli kopie ich nagran odnosnikiem o prawach autorskich,
mogli uczynic to, jak The Summit Lighthouse, z dwu przyczyn:
1. Pragna zachowac oryginalna wartosc i poziom
artystyczny i techniczny ich nagrania, ktore, jesli skopiowane,
traci okolo 15-20% Swiatla i wartosci technicznej zawartej w oryginale,
zgodnie z prawem fizyki i kosmosu
2. Zaznaczenie praw autorskich oznacza, ze oplaty
za te dziela staja sie dotacjami dla charytatywnych organizacji,
ktore jak ty i ja, wymagaja dochodow, aby utrzymac sie przy zyciu
oraz kontynuowac ich bezcenna sluzbe swiatu.
Ostateczna decyzja podazenia za nakazami prawa kosmicznego i autorskiego
nalezy do nas samych, ale dla oswieconych i znajacych detale i
niuanse prawa kosmicznego—karma za jego lamanie jest proporcjonalnie
wieksza.
Slowo madrosci wystarcza dla madrego . . . |