List o krytycyzmie
i odpowiednich przeprosinach


Judasz Iskariot

"Gdy wytykasz kogos palcem, trzy inne palce wskazuja na ciebie . . ."
—Mark L. Prophet

" . . . moga was nazwac . . . fanatykami, zelotami czy zwariowanymi czy dziwakami.
No to co. No to co! Nie powiemy wam dzisiaj, jakim imieniem mistrzowie wniebowstapieni
nazywaja tych sposrod wcielonej ludzkosci, ktorzy nie szanuja i nie poddaja sie
Kosmicznemu Prawu. Jesli nazwalibysmy ich idiotami, bylaby to lagodna deklaracja
faktow rzeczywistosci.

"Nie powinniscie przejmowac sie tym, co swiat o was mysli. Nie powinniscie przejmowac sie
waszym zyciem lub satysfakcja, czy przyjemnosciami w tym zyciu. Bo to wszystko
skonczy sie na niczym. A ci, ktorzy wytykali mnie palcem i Saint Germaina i El Morye
—ci sami beda wytykac nas palcami za tysiac lat. Ufamy, ze podczas, gdy wytykaja oni
innych palcami, ich stopy beda mialy kontynuacje platformy planety ziemi,
aby na niej je postawic."—Lanello, 3 lipca, 1976


 

Korespondent http://www.tslpl.org oraz http://www.tslpoland.org pisze:

Chce Cie bardzo przeprosic za krytyke i obmowe, jakiej sie dopuscilem w stosunku do Ciebie. Wybacz mi prosze, bo zdaje sobie sprawe z mojej winy.

Nie ma sie czym chwalic. Wolalbym sie nie zaglebiac w szczególy . Fakt jest oczywisty mojej winy.


Jeszcze raz bardzo przepraszam—X

 

Odpowiedz webmastera:

Krytyka, obmowa czy plotkowanie—oraz zwiazane z nimi inne karmiczne energie—sa jak choroba. To zacmienie umyslu i fakultetow ciala emocjonalnego jednostki, ktora poddaje sie tym energiom.

Jesli nie zahamowane na czas, moga sie te energie stac nawykiem, jak pijanstwo czy palenie papierosow, uzywanie marihuany czy kokainy.

Ci, ktorzy oddaja sie tym nalogom—jak rowniez plotkowaniu czy krytykowaniu innych—maja powazne problemy w ich czterech nizszych cialach i problemy te—jesli nie zaatakowane i nie wyeliminowane na czas—moga sie stac najwieksza przeszkoda dla tych jednostek na ich sciezce wniebowstapienia.

To jak mur z cementowych cegiel, ktory powstaje wokol krytykujacej jednostki, stworzony przez twardosc i trwalosc tej smiertelnej energii krytyki.

Gdy mysl o krytyce innej osoby rodzi sie w jednostce, mysl ta stwarza lub otwiera w jego/jej tubie swiatla poczatkowo malenka dziurke, przez ktora wycieka energia Swiatla JAM JEST. Jest to bezustanny wyciek, powiekszajacy sie, do czasu przeprosin oraz calkowitej transmutacji powodu, efektu, zapisu i wspomnienia faktu krytycyzmu—nawet najmniejszego—innej jednostki na swiecie.


Podstawowy diagram kosmicznego zegara
i czterech nizszyh cial

 

Przeprosiny za wszelkie takie energie zla to malenki, pierwszy krok do odnowy i zwyciestwa.

Ale 'tak zwane' przeprosiny, skladajace sie z dwu zdan czy linijki w liscie niewiele pomoga w transmutacji tej powaznej karmy.

Mistrz El Morya jest szczegolnie ostry w stosunku do studentow Mistrzow Wniebowstaponych, ktorzy popelniaja karme krytycyzmu, obmowy czy plotkarstwa. Zwykle podstawowa i natychmiastowa kara za takie postepowanie to wyrzucenie studenta z grupy na pewien czas, po ktorym moze on/ona ponownie ubiegac sie o prawo uczestniczenia w nabozenstwach czy dekretach i spotkaniach grupowych.

Intensywny post przez kilka lub kilkanascie dni, przeprowadzony zgodnie z zasadami Mistrzow Wniebowstapionych—co oznacza odpowiednie plyny i diete, dekrety i praktyki duchowego oczyszczenia * —jest rowniez podpora i transmutacja tej karmy dla krytyka.

Rozpatrzmy i przeanalizujmy aspekt przeprosin za krytycyzm, obmowe czy plotkowanie. Bez zidentyfikowania elementow krytyki, obmowy czy plotkowania Niebo nie jest w stanie pomoc nam stransmutowc te karme.

Dlaczego, pyta student?

To jak z operacja usuniecia wrzodu w zoladku, ktora ma byc przeprowadzona przez chirurga w szpitalu.

Nawet najwspanialszy chirurg nie jest w stanie wyciac niezdefiniowanego pochodzenia wrzodu z niezdefiniowanego miejsca w niezdefiniowanym zoladku niezdefiniowanego pacjenta.


Perwersje boskich cech godzin zegara kosmicznego

 

Stad w polu dzialania na poziomie fizycznej planety, Bog dal nam czas i przestrzen, w zasiegu ktorych to niezmiennych stalych rownowazymy nasza karme.

Czas pozwala nam jak najszybciej—po odzyskaniu zmyslow i pojecia skali naszego bledu—rozpoczac proces transmutacji od przeprosin. Jak najszybsze dzialanie jest podstawa zwyciestwa, gdyz karma pomnaza sie poprzez jej czekanie na transmutacje.

Stad Jezus rzekl do Judasza—"to co masz czynic, czyn szybko." Bo karma Judasza juz sie kumulowala od momentu jego decyzji zdrady Mistrza Galilejskiego.

Przestrzen to druga niezmienna stala w fizycznym wszechswiecie. Pokonujemy odleglosci przestrzeni poprzez tempo naszego pozytywnego dzialania i jego uzytecznosc czy praktycznosc.

Przez uzytecznosc czy praktycznosc rozumiemy dzialanie zgodne z prawem kosmicznym, a niestety brak znajomosci Prawa Kosmicznego nie jest zahamowaniem karmy tejze nieznajomosci tegoz prawa.

Zatem, slowo madrosci jest wystarczajace dla madrego . . .

Karma oczekuje na stransmutowanie. Sposob jak i czas jej transmutacji sa znane. Poprzez abrogacje czy odrzucenie prawa kosmicznego, niestety robimy wiecej karmy, zamiast ja transmutowac.

Kto o zdrowym umysle pragnalby tego?


" . . . Sciezka do naszej siedziby jest stroma. Droga pelna jest nieopisanych i nieznanych niebezpieczenstw, aczkolwiek szczyty dumy sa bardziej szczerbate i postrzepione niz niezbadane wysokosci szczytow gor. Przychodze by przygotowac droge dla uczniow woli Boga—dla tych, ktorzy stana sie uczniami mistrzow wniebowstapionych.

"Niech na samym poczatku zostanie jasno stwierdzone, ze nie wszyscy ci, ktorzy czytaja slowa mistrzow wniebowstapionych i nie wszyscy ci, ktorzy slysza nasze slowa sa automatycznie uwazani za uczniow naszej woli. Niech bedzie jasne, ze istnieja wymagania. Tak jak wiory i drzazgi drewna rozproszone sa, gdy rabie sie sosny w lesie, tak tez wieja wiatry w Darjeeling. Niech niegodny uczen zostanie usuniety z naszej sciezki. Oczyszczamy w szlachetnym celu—dla uszlachetnienia celu i rasy. Hierarchia wszak takze rzekla: "Niech wiory upadna tam, gdzie chca."

"Surowy wzrok mistrza skierowany jest na zdecydowanych i tych z charakterem. Ci o slabej woli, niezdolni spojrzec na ich wlasny wizerunek, sa zaledwie zdolni spojrzec nam w oczy. Pisze dla tych, ktorzy posiadaja wole, by zmienic sie; bo transmutacja jest wymaganiem chwili. . . do tych, ktorzy poruszaja sie lotem wiatrow cyklu Wodnika. Do tych, ktorzy chca byc czescia nowej dyspensy, lecz nie znaja drogi, ktora ich don doprowadzi, mowie: istnieje sciezka. Krok po kroku zostala ona wycieta przez nowicjuszy swietego ognia. Na przestrzeni tysiecy lat bosonodzy entuzjasci wytarli szlak po kamieniach . . . " mowi El Morya.


Serapis Bey
, czohan promienia wniebowstapienia dodaje:

"Tak wiec rozpoznaj nauczyciela na drodze . . . Studiuj to, co zostalo przekazane. Osiagnij mistrzostwo nad samym soba i zobaczysz, jak wielu z tych, ktorzy kochaja was bedzie moglo, zgodnie z Kosmicznym Prawem, wzmocnic i powiekszyc wasza miare wcielenia mocy Elohimow.

"Czy myslicie, ze potrzeba nam zbudowac te swiatynie? Nie, to wy potrzebujecie tego! Umilowani, istnieje potrzeba tego procesu. Potrzeba uzywania i praktycznego cwiczenia szmaragdowej kuli. Czy wiecie, ze jesli studenci El Moryi i Buddy posiadaliby zewnetrzna swiadomosc takiej mozliwosci, ci, ktorzy chcieliby tu sluzyc utworzyliby tlumne kolejki czekajacych przy wejsciu."


"Tak, ukochani, oto moje kluczowe ogloszenie dla was w dniu dzisiejszym. Chce, byscie zyli kazdy dzien reszty waszego obecnego wcielenia z pewnoscia i przekonaniem, ze macie tylko to jedno zycie. Tego zycia mozecie byc pewni, bo jestescie tutaj, i teraz, w fizycznym wcieleniu. Nie mozecie byc pewni zadnego innego.

"Polecam wam przyjecie tego podejscia umyslowego, tego sposobu myslenia, eliminujac zatem wszelka strate czasu i prokrastynacje,* ukochani. Bo niektorzy z was, ktorzy sa mlodzi mysla, ze macie wiele lat przed soba. Nie zyjcie w tym zalozeniu i przekonaniu! Bo sednem bytu jest to, ze jedyna gwarancja dana wam jest ta pewnosc, ze codziennie slonce wzejdzie tego dnia, oraz, ze na koncu tego dnia slonce zajdzie."

* z laciny—zwlekanie, pozostawianie na nastepny dzien, duchowe i fizyczne lenistwo

Gautama Buddha
4 lipca, 1992

Pan Swiata Gautama Budda konczy:

"A teraz idz by byc. Pojdz, by byc tym Bogiem bez kompromisu. I nie martw sie o tych, ktorzy szukaja bledow i brakow, bo nawet bledy sa energia Boga. A mozesz powiedziec tym, ktorzy dostrzegli blad;

'Krok po kroku, punkt po punkcie stransmutuje ten blad, a gdy to zrobie—nie zobaczysz mnie wiecej!'

"Bo widzisz, ten, ktory dostrzega brak i blad—nie dojrzy Chrystusa, ktorym ty sie staniesz. Aaaa. Co za szkoda, co za szkoda."


Zatem, jak mowi przyslowie—podroz wielu milionow kilometrow czy mil zaczyna sie od pierwszego kroku . . .

A nie zapomnijmy, ze Judasz Iskariot wniebowstapil jako drugi sposrod dwunastu apostolow Jezusa, podczas gdy inni apostolowie [osmiu sposrod nich] nadal pozostaje na ziemi, kontynuujac ich wcielenia.


* Odpowiednie diety i praktyki oczyszczania oraz nauki na te tematy sa dostepne dla czlonkow Bractwa Straznikow Plomienia, ktore dziala w swiecie fizycznym pod egida Saint Germaina.

Po wiecej informacji pojdz do:

O Straznikach Plomienia

Keepers of the Flame Fraternity

 

 

Z miloscia i pokora, w Chrystusie,


webmaster



PS od studenta Mistrzow Wniebowstapionych:

Zanuc


Hej!—zastygle w bytnosci

pradawnym czesane nakazem [prawo karmy]

oddechu wyraz szerosci

klam zadac moze tym razem

Trud! Nie brac co slepia opala

przejaw ustami sie mieni

za prawde twego oddechu

tysiacem barw zarumieni [laska—nagrodzona prawosc]

Czy widzisz na nowo ja cala [cala—chodzi o mysl]

To chwili najwyzsza potrzeba

nie cisnie sie chylkiem na usta

Moc Chleba co zaczyn poczela [przejaw bozy w mysleniu]

kreuje na nowo piesn czysta [czyste mysli, slowa i czyny]

Nie bedac o nic posadzon

To Wola—nie moja, lecz Wyzsza

Posiada mnie cala juz czysta. [dusza po treningu oczyszczenia]



" . . . And if there is one thing that you can do, and that you should be willing to do, to consume as quickly as possible the remnants of pain from abuses to your soul recorded in the conscious or unconscious mind, it is this—to extend mercy to every part of Life and to have such a profound, compassionate sense of mercy toward those who have abused you or gone astray that you can say to yourself:

'There but for the grace of God go I. I will extend mercy to that part of Life, for no matter what problems I am going through, I know that that one needs me now. In the name of my Lord I will extend a tender, merciful, supporting presence to lift that one out of his bitterness toward parents, toward God, toward life.'"

Elohim Apollo and Lumina
April 11, 1993

" . . . Let Love flow forth from your heart [to every part of Life], no matter [how it is received], no matter what is delivered to you [in return]! It is the practice of Love as merciful Love that will expand the cup and open the chalice of Community for deliverance from all oppressors.

"This is not a mere dictation we give. This is not a mere warning we give. You must not leave this court and leave behind you these words! For they are a warning and they are a sign unto you.

"Care for one another and let Love be without dissimulation. Let Love be your only reaction to whatever is done to you, given to you, whatever the hurt, whatever the stripes. Whatever it be, beloved, so let the heart pour forth Love!

"I tell you this, [as I am] sent by the Father-Mother God and also by the Lords of Karma: You need to pass this test as never before. And there is no time to fail it and receive it again!

"You must wear some sort of reminder upon your person that you live each day to pass the test of Love—Love as tolerance, Love as patience, Love as gratitude, Love as self-givingness and receivingness, above all, Love as the merciful, compassionate heart that must forgive in order to be forgiven, that must love in order to be loved. And that heart of yours needs loving for the resurrection, for the Path, for the ascension, for the new birth!

"Yes, beloved, if you are to succeed as a Community of Light to spread this message abroad, your Love must become so great, as God’s Love [is great]. And you must recognize [that] God is Love within you. For by the very fervor of Love continually pressing out, of Love desiring to be Love, [Love does] melt down all barriers to [effect] the mighty conversion of the Holy Spirit. [This conversion] begins with your own soul and then reaches out to those whose hearts have been as stones, and stones toward ye all, and yet whose hearts can truly be melted by Love. This is Love with a capital L! It is not possessive love. It is not human love, although it does endow human love with the fire of purity.

" . . . Seek Love with all your heart and [when you have found it] do not forget [to keep it]. And do not make the angels who tend this place have to cover their ears, for they desire not to hear strident tones and criticism and harshness.

"Beloved, we speak to you, for it is beyond now the ability of the Messenger to convert you to Love. The words have been spoken. You can no longer rest in your hardness of heart, whether toward one another or toward your God or toward the Law or toward the law of your karma! You must know that Love is the meaning of the Path.

" . . . May you hear this voice and know that this is the truth and know that this argumentation and strife and rivalry, et cetera—this deception one toward the other in all manner of human consciousness that was a part of the children of Israel whereby they spent forty years in the wilderness—may not be allowed to manifest again merely because your ancient karma is upon you! You are greater than that karma!"

Rose of Light

" . . . How often even the average individual suffers the criticisms of those he does not know. The anger that flows in a torrent from the lifestreams of the masses can be disturbing even to those of ordinary sensitivity. Directed in a tirade by those who would accomplish the control of others, this energy spreads into the world at large like the black ink of a cephalopod, producing the very havoc that the dark spirits intend. Therefore, let wise men and women in every walk of life shun anger and the rising pillar of wrath that shatters the crystal glowing drops of mercy we would dispense to the world."

Kuan Yin
October 3, 1971

"The earnest student must believe us when we say that so long as a trace of human feelings—mild dislike including subtle jealousies or hatreds—remanins in his consciousness he will be unable to summon the great love magnet of the Central Sun to assist him in obtaining reentrance into the paradise of God where the Tree of Life spreads its all-enfolding branches of beneficence. The Law makes no exceptions."

Kuthumi
Pearl 6:17


"Be master of your petty annoyances and conserve your energies for the big, worthwhile things. It isn't the mountain ahead that wears you out—it's the grain of sand in your shoe."—Robert Service
 

A Must-Read
part I
A Must-Read
part II

A Must-Read
part III
A Must-Read
part IV

Translation for 140 languages by ALS


The Summit Lighthouse text, audio, video and/or image files are posted with permission.
These materials may not be printed, translated, reproduced, electronically stored or transmitted
in any format or medium whatsoever without written permission from The Summit Lighthouse.
The Summit Lighthouse, Summit University, Keepers of the Flame, Pearls of Wisdom,
Science of the Spoken Word, The Inner Retreat and Teachings of the Ascended Masters
are trademarks registered ® in the U.S. Patent and Trademark Office and other countries.
Protected by U.S. Copyright Law {Title 17 U.S.C. Section 101 et seq., Title 18 U.S.C. Section 2319}:
Infringements or attempted copyright infringements can be punishable
by up to 5 years in prison and $250,000 in fines
Autor i tlumacz: Ewa Wiktoria Butkiewicz-Tame
Copyright © 2001, 2002, 2003, 2004, 2005, 2006, 2007, 2008, 2009 tslpl.org® tslpoland.org®
All rights reserved.


 

Home